Strony: 1
Mieszkaniec
Czy komuś może zniknęła kłódka z miejsc parkingowych? Bo u mnie w przeciągu tygodnia przepadły dwie:|
Offline
Administrator
Wygląda na to, że masz fana swojego miejsca Może jakaś potężniejsza kłódka by się przydała ? Z informacją: '' kłódkę popsikałem kocim feromonem'' ?
Myślę, że to jakiś złomiarz bo po co komu taka kłódka bez kluczyka:|
W końcu każdy może wejść przez wielką dziurę w ogrodzeniu to i kłódki giną.
Właśnie wiadomo co z ta dziurą?Bo teraz giną kłódki, potem może zacząć coś ginąć z piwnic.
Dziura zostaje bo ma iść tam droga do nowego bloku.
i takie to będzie zamknięte z jednej strony osiedle:P
A to może ten sam gość co powyrywał kłódki na pierwszych kilku stanowiskach od Klonowej. Kłódki są powyrywane jakby ktoś autem na siłę przewrócił blokadę. Tylko po co to zrobił skoro i tak nie parkuje?