Hejka,
wiecie coś na temat odwołania zarządcy wspólnoty 27A?
W lutym czy marcu, na corocznym spotkaniu ktoś o tym bąknął, potem wisiało ogłoszenie, że w weekend odbędzie się głosowanie (cały tamten weekend byłem w domu i do mnie nic nie dotarło).
A potem od zarządcy dowiedziałem się, że pracuje do końca czerwca 2014.
Offline
w bloku 27 też chyba będzie trzeba przejść po mieszkańcach zebrać podpisy pod nową uchwałą i dowołać Administratora. Regulamin nowy nie wisi w tablicy a pod tablicą jak ściana pęknięta była tak jest nadal mimo że zgłoszone przez mieszkańców jest od 4 miesięcy.
A jaka przyczyna odwołania jest u was? i kogo weźmiecie jako Admina ?
Pozdrawiam
Offline
Hehe, nic nie słyszałem o nowym zarządcy a zarządca musi być to jest prawnie ustanowione. Zresztą to bez znaczenia obecnie większość spraw jest już nie do zmiany w normalnym trybie załatwiania.
A zmiana bo ludzie nie czytają i nie znają przepisów i ciężko im załapać, że pewnych rzeczy nie da się zmienić już po 4-5 latach.
Jeśli chodzi o moje odczucia to: "bo żarówka nie zmieniona od pół roku (wiesz: a co jak wszystkie żarówki padną na raz i na korytarzach będzie ciemno? - jakieś 70 żarówek), bo zarządca otwiera drzwi kodem a nie kluczem i wiedziałby, że ponoć zamek uszkodzony, że w bloku 27 lepiej sprzątają
Ogólnie uważam, że demokracja jest zła bo 2 żuli spod sklepu z piwem ma 2x więcej głosów niż 1 profesor
Offline